AHOJ!!!
Hej wszystkim . Siedzę sobie na łóżku w Opolu , rozmawiam z Damianem na skype i wzięło nas na wspomnienia. Wakacje 2014 były wyjątkowe pod każdym względem. Były to nasze pierwsze wspólne wakacje, przez 10 dni pływaliśmy jachtem po pięknych Mazurskich jeziorach. Nasza załoga składała się z 6 osób. 3 facetów mocną ręką ciągnęło za fokaszoty ,a kobiety dzielnie walczyły w kuchni( jeśli małą kuchenkę gazową można nazwać kuchnią). Ten czas dał nam poczucie całkowitej niezależności, Płynęliśmy gdzie chcieliśmy,wstawaliśmy też o której chcieliśmy. Jednak najważniejszym słowem tego wyjazdu było słowo :SJESTA. Podróżowaliśmy długimi limuzynami zwanymi PKP, w drodze powrotnej zahaczyliśmy o naszą stolicę. No nic nie będę się rozgadywać, bo żeby poczuć miętę do krainy polskich jezior to musielibyście tam być: wiatr we włosach , ptaki nad głowami, spadające gwiazdy i lodowata woda o poranku <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz